wtorek, 20 lipca 2010

Siódmego dnia jest Sabat Pana (2Moj 20:10)

2 Mojż 16:23 - A on rzekł do nich: Tak powiedział Pan: Jutro będzie wypoczynek, poświęcony Panu, dzień sabatu. Upieczcie, co macie upiec, ugotujcie, co macie ugotować. Lecz wszystko, co zbędzie, przechowajcie do następnego rana.
        Bóg wyznaczył dzień, który Izrael miał obchodzić dzień sabatu to znaczy odpoczynku. Nie był to dowolnie wybrany dzień, ale wyznaczony dzień przez Pana. Wszyscy z obozu Izraela tego dnia mieli nie zbierać manny, która spadała z nieba przez sześć dni a siódmego dnia w Sobotę mieli spożywać to co zebrali poprzedniego dnia. Szóstego dnia zbierali więcej manny, aby wystarczyło także na Sobotę. Nie można powiedzieć, więc że Sabat jest dowolnym dniem odpoczynku, ale Sabat zawsze zgodnie z tradycją obchodzono w Sobotę siódmego dnia. Według kalendarza hebrajskiego od czasu wyjścia z Egiptu siódmy dzień odpoczynku zawsze obchodzony był w Sobotę.
Święcenie niedzieli zostało nakazane dekretem Cesarskim, co także zostało zaaprobowane przez pierwszych biskupów kościoła Rzymskiego, którzy nie sprzeciwili się zmianie dnia świętego. Z tego też względu zmieniono w Biblii tekst dziesięciu przykazań usuwając niektóre zwroty a nawet całe przykazania.
2 Ks Mojż 20:8-10 - Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę, ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach.
Jakie stanowisko zajmowali przywódcy kościoła w sprawie zmiany dnia Sabatu? Wcześni teolodzy kościoła Rzymskiego uzasadniali tą zmianę na podstawie tekstu Ewangelii i listów Apostolskich. Otóż w listach znajduje się zapis, że uczniowie zbierali się dzień po Sabacie (w Niedzielę) na łamaniu chleba (DA 20:7). Nie ma więc mowy o zmianie Sabatu lub ustanowieniu nowego święta, ale jest mowa o dniu w którym schodzili się uczniowie aby spożywać wieczerzę. Uczniowie zebrali się w Niedzielę, ale mógł to być każdy inny dzień, dlatego nie ma podstaw, aby na podstawie tradycji zmieniać to, co zostało przekazane przez proroka.
W Dziejach Apostolskich w wierszu 46 drugiego rozdziału czytamy, że uczniowie codziennie uczęszczali do świątyni co mówi nam, że niedziela wówczas nie była jakimś wyjątkowym dniem lub tylko tego dnia łamano chleb.

DA  2:46 - Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca,
2:47 - chwaląc Boga i ciesząc się przychylnością całego ludu. Pan zaś codziennie pomnażał liczbę tych, którzy mieli być zbawieni.

Jedynym jakby śladem na poparcie zmiany dnia świętego wydaje się właśnie ten fragment

DA 20:7 - A pierwszego dnia po sabacie, gdy się zebraliśmy na łamanie chleba, Paweł, który miał odjechać nazajutrz, przemawiał do nich i przeciągnął mowę aż do północy.

Jednak już wcześniej czytaliśmy, że uczniowie mieli zwyczaju zbierać się nawet codziennie. Paweł natomiast łamał chleb około północy co jakby poświadcza, że dzień nie miał większego znaczenia.


Pomimo iż możemy na podstawie  DA i w listów stwierdzić, że niektórzy wierzący Żydzi nauczali pogan przestrzegania prawa Mojżeszowego to niektórzy a zwłaszcza Paweł nie nauczał pogan przestrzegania Sabatu. Nie oznacza to, że Sabat został zniesiony dla Izraela, ale że apostołowie nie nakładali obowiązku święcenia Sabatu i przestrzegania wszystkich ustaw prawa Mojżeszowego na nawróconych na chrześcijaństwo pogan.
DA 15:19-20 - Dlatego sądzę, że nie należy czynić trudności tym spośród pogan, którzy nawracają się do Boga, ale polecić im, żeby się wstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bałwany, od nierządu, od tego, co zadławione, i od krwi.
Mesjasz miał być światłością nie tylko dla Izraela, ale także dla pogan.
Izaj 49:6 - Mówi: To za mało, że jesteś mi sługą, aby podźwignąć plemiona Jakuba i przywrócić oszczędzonych synów Izraela, więc ustanowiłem cię światłością pogan, aby moje zbawienie sięgało aż do krańców ziemi.
Chrystus przychodzi więc do Izraela nauczając głównie Izraelitów tego co zostało napisane o nim w zakonie. Pan w Jana 10:11-15 mówi o owcach które słuchają jego głosu, mówiąc o tych którzy są potomkami Izraela. Owcami, więc nazywa tych, którzy przestrzegają nakazów zakonu, sabatów i są obrzezani. Co jednak mówi dalej?
Jan10:16 - Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać będą, i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz.
Słowa „inne owce” odnoszą się do tych, którzy nie są Izraelitami, czyli do pogan. Każdy natomiast, kto został obrzezany i postanowił obchodzić prawa Izraela stawał się przez to Izraelitą. O Mesjaszu było jednak powiedziane, że będzie on sędzią i rozkazodawcą dla narodów, przez co należy rozumieć, że nada narodom prawo. W żadnych z tych przypadków nie ma mowy o tym jakoby poganie mogli ustanawiać własne prawa lub zmieniać przepisy zakonu nadane Izraelowi.
Należy przez to rozumieć, że Izraelici obchodzący Sabat i przepisy zakonu mogli być chrześcijanami jak i poganie, którzy chcieli obchodzić Sabat także mogli być chrześcijanami. Także ci, którzy nie obchodzili Sabatu także mogli się nazywać chrześcijanami. Prawo, które zostało przekazane przez Apostołów nie nakładało na pogan obowiązku przestrzegania Sabatu i innych przepisów zakonu, nie wolno jednak było nic do tego prawa dokładać lub zmieniać.

Trudno dziś po tylu latach mówić o celach, jakie przeświecały Rzymowi przy zmianie dnia świętego na inny dzień, ale można powiedzieć o skutkach takiej decyzji. Do dziś jedynym dowodem, co do zmiany dnia świętego jest dekret Cesarski pochodzący z 321r. wydany przez Konstantyna Wielkiego:


'Czcigodny dzień Słońca winien być wolny od rozpraw sądowych i wszelkich zajęć ludności miejskiej. Natomiast mieszkańcy wsi mogą w tym dniu swobodnie uprawiać rolę, często, bowiem się zdarza, że właśnie wtedy wypada najkorzystniejsza chwila orania ziemi lub sadzenia winorośli, nie należy jej, więc marnować'

Cesarstwo Rzymskie w tym czasie okupowały tereny zamieszkane przez Izraelitów, jest więc rzeczą naturalną, że Rzym chciał sprawować pełną kontrolę nad społeczeństwem. Podczas kiedy Rzymowi udaje uzyskać poparcie wśród przywódców religijnych Izraela dla buntowników zostaje wprowadzony okrutny system kar mający na celu odstraszyć potencjalnych przyszłych przywódców. W tym celu wprowadzona zostaje publicznie wykonywana kara śmierci przez ukrzyżowanie. Dowodem na to, że panowały dobre stosunki pomiędzy władzami Cesarstwa Rzymskiego a przywódcami religijnymi Izraela była rozbudowa świątyni Jerozolimskiej. W tym czasie także wybudowano mur zewnętrzny świątyni, którego fragment pozostał do dziś znany jako „ściana płaczu”.
Kiedy Jezus zostaje wydany w ręce Rzymian i zostaje odrzucony przez starszych arcykapłanów jako Mesjasz namiestnik Rzymu skazuje go na karę przeznaczoną dla buntowników przez ukrzyżowanie. Wcześniejsza rzeź dzieci w Betlejem mówi o tym, że władze Rzymu nie lekceważyły proroctw mówiących o przyjściu Mesjasza wg których Mesjasz miał panować z Izraela nad całym światem. Wszelkie więc tego typu pogłoski były krwawo tłumione. Także uczniowie Chrystusa głosząc zmartwychwstanie Mesjasza byli tymi, którzy byli zaliczani do wichrzycieli. Pomimo wielu wyroków śmierci i tortur ciągle przybywało uczniów Chrystusa a nawet obywatele Rzymscy przyjmowali nowo powstałą wiarę w żydowskiego Mesjasza. W obawie przed ciągle słabnącym poparciem wśród obywateli kolejny cesarz Rzymski akceptuje chrześcijaństwo, ale pozostawia sobie prawo do decydowania w sprawach religii.


Syn człowieczy jest Panem sabatu (Łuk 6:5)


Pan dokonując uzdrowień w Sabat i odpuszczając grzechy postępował zgodnie z zakonem, ponieważ w Sabat każdy właściciel domu był zobowiązany, aby odpoczęli także wszyscy przebywający w nim domownicy, goście i zwierzęta.  Dla człowieka chorego od urodzenia przez kilkanaście lat lub więcej dzień, w którym zostaje uzdrowiony musiał być naprawdę dniem odpoczynku, ale nie mógł tego dokonać żaden człowiek. Tak jak śmierć zwykłego śmiertelnika nie mogłaby dać nikomu zbawienia. Chcę przez to powiedzieć, że musiał to być właściciel tego domu. Tak jak każdy właściciel domu mógł dać odpoczynek wszystkim, którzy w nim przebywali tak Pan mógł sprawić potrzebującym prawdziwy Sabat.
Sabat według zakonu miał byś szczególnym dniem poświęconym Panu. Przez wypełnianie zakonu i przestrzeganie Sabatów naród Izraelski miał być szczególną własnością a ziemia Izraelska miała odpoczywać w pokoju od wszystkich jej wrogów. Przestrzeganie zakonu miało, więc dać narodowi Izraelskiemu pokój i zapewnić powodzenie, zbawienie natomiast miało dokonać się przez Mesjasza. Kiedy więc niektórzy Żydzi spierali się z Jezusem o zakon, bo chcieli w ten sposób udowodnić że Jezus nie jest Chrystusem - Jezus wykłada im co zostało napisane w zakonie:
Jan 5:39-40 - Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie; Ale mimo to do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot. 


Prześladowania ze strony kościoła


        Kiedy kościół bardziej zaczynał opierać się na przywództwie (przywódcach) niż na naśladowaniu Jezusa Chrystusa kościół Rzymski, który stanowił wówczas większą część chrześcijaństwa i zdobywał coraz większe poparcie u władz Cesarstwa odstąpił całkowicie od świętowania Szabatu (Soboty). Zakaz obchodzenia szabatu nie został nadany przez apostołów i istnieją świadectwa, że także chrześcijanie w I/pierwszych wiekach szczególnie po za wpływami Rzymu obchodzili Szabat. Większość jednak zachowanych polemik 'ojców' kościoła z tamtych czasów zawiera pochwałę świętowania ustanowionego przez Kościół Rzymski kilka wieków po Chrystusie "Dnia Pańskiego" (zmartwychwstania, niedzieli) traktując tradycję żydowską (zakon) jako coś, co jest zaprzeczeniem wiary w Chrystusa. Judaizm a także chrześcijanie tzw. judaizujący byli postrzegani jako wrogowie chrześcijaństwa. Ci, którzy nieśli Ewangelię zbawienia po rozpowszechnieniu się chrześcijaństwa zbierali gorzkie owoce w postaci prześladowań.
To, co natomiast znajdujemy w Biblii nie potwierdza by obchodzenie Szabatu w jakikolwiek sposób przeszkadzało w pracy Ducha Świętego. Pierwszymi, którzy słyszeli Ewangelię byli właśnie żydzi. Kto był podczas wylania Ducha podczas pięćdziesiątnicy? “A przebywali w Jerozolimie Żydzi, mężowie nabożni, spośród wszystkich ludów, jakie są pod niebem;”. (Dz. Ap. 2:5). W tych dniach jak czytamy zostało pozyskanych dla Pana około trzech tysięcy dusz. Oczywiście, byli uczeni w piśmie, którzy nie chcieli przyjąć Jezusa jako Mesjasza, ale kiedy Jezus chodził po miejscowościach wielu ludzi przychodziło, aby posłuchać jego nauczania i wielu z nich uwierzyło. Czyż oni byli Żydami? Oczywiście. Czy przestrzegali dziesięciu przykazań a także szabatu?
Dla chrześcijańskich Żydów przestrzeganie Szabatu było takim samym przykazaniem jak pozostałe dziewięć przykazań i w żaden sposób nie kolidowało to z ich wiarą w Jezusa Chrystusa.
DA 21:20 - A oni, gdy to usłyszeli, chwalili Boga i powiedzieli mu: Widzisz, bracie, ile to jest tysięcy Żydów, którzy uwierzyli, a wszyscy gorliwie trzymają się zakonu;
Ci, którzy byli obrzezani i święcili szabat byli Żydami, ale Bóg nie chciał, aby był wyłączną własnością Żydów (narodu). Bóg chciał się wsławić po przez Żydów, aby jego zbawienie dosięgło krańców ziemi, także i pogan nieobrzezanych wywodzących się od Adama (Łuk 3:38). Duch Święty był dany nie tylko obrzezanym, ale także nieobrzezanym przez wiarę w Jezusa Chrystusa.

Co więc się stało, że kilka pokoleń po odejściu apostołów przykazanie nadane przez Boga stały się motywem, aby w rodzącym się dopiero chrześcijaństwie na dobre zakorzenił się antysemityzm i nienawiść do chrześcijaństwa wywodzącego się z judaizmu? Dlaczego nagle chrześcijanie wywodzący się z pogan doszli do wniosku, że posiadają wyłączność na poznanie Boga i prawdy wiary prowadząc tym samym chrześcijaństwo do upadku (Kol 3:11)? To nie był tylko problem w powstającym kościele, ale antysemityzm został wpisany na stałe do wyznania wiary chrześcijan Kościoła Rzymsko Katolickiego.


Sobór Nicejski II - 787r

VIII. Nie należy przyjmować Żydów, jeśli się ze szczerego serca nie nawrócą Niektórzy, wywodzący się z religii żydowskiej, nadal pozostają przy swoim błędzie i myślą, że mogą szydzić z Chrystusa, naszego Boga, udają bowiem tylko, że są chrześcijanami, a potajemnie sprzeciwiają Mu się - nadal obchodzą skrycie szabat i wypełniają inne jeszcze praktyki judaizmu. Nakazujemy więc, że takich ludzi nie wolno dopuszczać ani do komunii, ani do modlitw, ani do kościoła. W rzeczywistości, mimo pozorów nawrócenia, są Żydami i żyją według zasad religii żydowskiej. Nie wolno dopuścić, aby tacy chrzcili swe dzieci i kupowali lub posiadali niewolników. Jeżeli jednak któryś z nich nawróci się ze szczerą wiarą i uwierzy z całego serca, a także ujawni żydowskie obyczaje i rytuały, aby i inni mogli zostać skłonieni do nawrócenia i się poprawić, tego należy przyjąć i ochrzcić, jak również jego dzieci. Warunkiem jest, by było zapewnione, że odszedł od zwyczajów żydowskich. Jeżeli nie da takiego zapewnienia, w żaden sposób nie może zostać przyjęty.


Sobór Bazyleański - 1431-1437r

Pod groźbą ciężkich kar zakazuje się neofitom (świeżo nawróconym) grzebania zmarłych wedle zwyczajów żydowskich i zachowywania szabatów oraz innych uroczystości, jak również jakichkolwiek obrzędów starożytnej sekty. Tak jak inni katolicy będą oni natomiast uczęszczać do naszych kościołów i na kazania, a do wszystkich obyczajów chrześcijańskich będą się ściśle stosować. 7. Naruszający te zasady będą sprowadzani na dobrą drogę przez kapłanów w swych parafiach, albo przez innych, wyznaczonych do tego przez biskupów diecezjalnych mocą prawa bądź starożytnego zwyczaju, albo inkwizytorów do spraw błędów heretyckich. Po wezwaniu, jeśli zajdzie taka konieczność, pomocy świeckiego ramienia, będą oni karani w taki sposób, aby dla innych mogli stać się przykładem.

Sobór Florencki - 1439-1445r

Jednakże [Kościół] nie zaprzecza, że od męki Chrystusa aż do ogłoszenia Ewangelii można było ich przestrzegać, byleby nie uważać ich za konieczne do zbawienia. Lecz twierdzi, że po ogłoszeniu Ewangelii nie można tego czynić pod groźbą utraty zbawienia wiecznego. 13, 3. Ogłasza, że po tym czasie wszyscy praktykujący obrzezanie, szabat i pozostałe przepisy prawa są obcy dla wiary Chrystusa i nie mogą być uczestnikami zbawienia wiecznego, o ile kiedyś nie odwrócą się od tych błędów.
....
16. Mocno wierzy, wyznaje i głosi: że nikt z tych, co są poza Kościołem katolickim, nie tylko poganie, ale i Żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą stać się uczestnikami życia wiecznego, ale pójdą „w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom”, jeśli przed końcem życia nie będą do niego włączeni; i że jedność ciała Kościoła znaczy tak wiele, iż jedynie ludziom w nim pozostającym sakramenty kościelne, posty, jałmużny i inne dzieła pobożności pomagają do zbawienia, a trudy chrześcijańskiej walki przynoszą nagrody wieczne, gdyż nikt - jakichkolwiek by jałmużn nie udzielał, nawet gdyby dla imienia Chrystusa przelał swą krew - nie może być zbawiony, jeśli nie pozostaje w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim.

Ten sam urząd nieomylnego kościoła Rzymsko Katolickiego, który zabronił przestrzegać czwartego przykazania przez chrześcijan na Soborze Trydenckim z 1545-1563 r. dokonuje następującego zapisu.

19. Gdyby ktoś mówił, że jedynym przykazaniem Ewangelii jest wiara, a inne są obojętne i Dowolne, ani nakazane ani zakazane albo, że dziesięć przykazań nie dotyczy chrześcijan - niech będzie wyklęty.

Kościół Rzymski przeklął najpierw pozbawiając prawa do wiary i chrztu każdego, kto by przestrzegał dziesięć przykazań a następnie przeklął wszystkich, którzy by uważali je za nieważne. To nie jest pomyłka tak mówią dokumenty soborowe kościoła. Kościół Rzymski nigdy nie potępił i nie odwołał swoich krzywdzących decyzji gdyż sam uznaje się za nieomylny urząd decydujący w sprawach wiary.

Sobór Watykański - 1869-1870r

36. My zatem, wiernie zachowując tradycję otrzymaną od początku wiary chrześcijańskiej, na chwałę Boga, naszego Zbawiciela, dla wywyższenia religii katolickiej i dla zbawienia narodów chrześcijańskich, za zgodą świętego soboru, nauczamy i definiujemy jako dogmat objawiony przez Boga, że gdy biskup Rzymu przemawia ex cathedra, to znaczy, gdy wykonując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich chrześcijan, na mocy swego najwyższego apostolskiego autorytetu określa naukę dotyczącą wiary lub moralności obowiązującą cały Kościół, dzięki opiece Bożej obiecanej mu w [osobie] św. Piotra, wyróżnia się tą nieomylnością, w jaką boski Zbawiciel zechciał wyposażyć swój Kościół dla definiowania nauki wiary lub moralności. Dlatego takie definicje biskupa Rzymu - same z siebie, a nie na mocy zgody Kościoła - są niezmienialne.


Do takich należy królestwo Boże.


Łuk 18:15 - Przynieśli też do niego i dzieci, aby się ich dotknął. A widząc to uczniowie, gromili ich.
18:16 - Jezus zaś przywołał je i rzekł: Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie i nie zabraniajcie im. Albowiem do takich należy Królestwo Boże.

Kim były dzieci przychodzące do Jezusa? Czy nie byli oni Izraelitami obrzezanymi, obchodzącymi szabaty? Czy ich rodzice nie byli Izraelitami.? Czy obchodzenie szabatów było przeszkodą w przyjmowaniu Królestwa Bożego? Czy kiedy Pan Jezus mówi „nie zabraniajcie im” my możemy powiedzieć, że jego słowa odnosiły się tylko do pewnego okresu czasu i teraz już nie obowiązują? Lektura pisma zupełnie przeczy poglądowi, że obchodzenie sabatów, świąt czy innych zwyczajów, które zostały dane Izraelowi mogą przeszkadzać człowiekowi w wierze w Jezusa Chrystusa. Może przez tyle lat przyzwyczailiśmy się do wizerunku Jezusa, który ma jasne włosy i niebieskie oczy, ale Jezus był z urodzenia Izraelitą. Wielokrotnie czytamy, że przyjeżdżał na święta do Jerozolimy a w szabaty nauczał Słowa Bożego. Apostołowie jak i Ci, którzy początkowo uwierzyli także byli Izraelitami. Mamy, więc cały szereg osób, dla których przestrzeganie pewnych przepisów nie kolidowało z Wiarą. O takich właśnie Pan Jezus mówił, aby Ci, którzy nauczają nie zabraniali im przychodzić do niego.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Antysemityzm